W 2017 roku na terenie gminy Starcza znacząco wzrosła sprzedaż alkoholu. Mieszkańcy gminy w ubiegłym roku zakupili alkohol za 1 912 588,71 zł i jest to o 151 tys. zł więcej niż w 2016 roku i aż o 305 tys. zł więcej niż w 2015 roku. Na uwagę zasługuje wzrost sprzedaży wódek z 780 603,98 zł do 869 270,03 zł.
Sprzedaż win wzrosła z 90 496,10 zł do 104 211,84 zł, a sprzedaż piw z 889 291,76 zł do 939 106,84 zł.
Przy tym wzroście, w tym roku wartośc sprzedaży alkoholi na terenie gminy Starcza powinna przekroczyć 2 mln zł.
Poniżej informacja z gminy w tym zakresie.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Nie bardzo istotna ta informacja. Jednak, jeśli już, to proszę napisać ile i za ile kupiono w gminie owoców i warzyw, nabiału i mięsa z podziałem na przetworzone i nieprzetworzone. Może też i o pieczywie.
W sklepach na terenie gminy nie robią zakupów wyłącznie jej mieszkańcy. Może wzrost ten wynika z innych przyczyn 🙂
panie redaktorze z cisia ,czepia sie pan każdej gminy , transport w gminie starcza miał być nielegalnie i ludzie ze nie chcą busów ,a unimetalem jeźdżą wszyscy tak samo w Hutkach jaki to GTV zły , ze gmina Blachownia zostaje w pks tez lipa , nie ma co jak na trzeźwo nie wyszlo , to alkoholiki teraz starcza potem pewnie hutki i blachownia , Panie przez Starcze przejeźdza mase ludzi i do marketu nawet specjalnie przyjeźdzają z Kamienicy ślaskiej i okolic na zakupy , wiec kupować mogą wszyscy i alkohol tez , to jeszcze nie zabronione ,a tak na marginesie , w zeszłym roku to moze sama kupiłam z 6 piwa ,a wódki ani jednej butelki i pewnie nie ja jedna , wiec jak pan kupuje tyle nie ma co wszystkich do jednego worka wkładać . aaa pozatym powinien pan poszukać pracy we Fakcie , Wyborczej , Newsweek tam by sie pan na pewno odnalazł
no ten sam artykuł pan pisze tylko zmienia nazwę miejscowości czy gmin i dopasowuje
to brzmi jak artykuł w szmatławcu : zabiło ją jajko albo dostała papierem toaletowym
a ile chleba się sprzedało? ile mięsa? jajek? ile cocacoli? ile w gminie idzie niezdrowego jedzenia?
a może bez laktozy więcej? albo eko?
czemu Pan o tym nie napisze?
Żeby podać jakieś inne dane trzeba by sie było wysilić, Pan redaktor nie ma tego w zwyczaju, woli wrzucać skany pism przygotowywanych przez gminę. Bardzo wygodna forma dziennikarstwa…
Redaktor trafiony-zatopiony.
40%+