O radnych z Rady Gminy Starcza pisałem już wielokrotnie. Ale nigdy nie sądziłem, że radni z tej rady są tak bezradni. W ubiegłym roku cała rada złożyła łącznie cztery interpelacje i 9 wniosków! W gminach ościennych tyle składają słabi radni, a co dopiero cała rada. Za co osoby przebywające w tej radzie biorą pieniądze - kilka tysięcy złotych rocznie? Chyba tylko za samo podnoszenie ręki.
Zapamiętajcie przede wszystkim te nazwiska: Ewa Jędrzejewska, Przemysław Krzyczmanik, Włodzimierz Borek, Jerzy Klyta, Andrzej Nowak i Henryk Żak. To radni, którzy przez cały ubiegły rok nie złożyli ani jednego wnioski i ani jednej interpelacji. Na sesji, oprócz bycia, podnosili tylko ręce.
Wyborcom powinno być wstyd za takich radnych!
Poniżej informacja z gminy w tym zakresie.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Na sesji, oprócz bycia, podnosili tylko ręce…..i brali pieniądze …No jak nic !!! ..To ciężka praca..przecież…
Takich mamy radnych, jakich sami wybraliśmy.
Za rok wybory, pora na zastanowienie się kogo zgłosić na radnego !!!
Czas na mlodych, czas na zmiany!