40-letni Przemysław Krzyczmanik ogłosił, że w przyszłorocznych wyborach samorządowych będzie ubiegać się o urząd Wójta Gminy Starcza.
Krzyczmanik to prezes klubu GKS Czarni Starcza oraz przedsiębiorca.
Przyszły kandydat na wójta przesłał oświadczenie, które prezentuje poniżej.
W związku z częstymi zapytaniami mieszkańców naszej gminy odnośnie mojego udziału w przyszłorocznych wyborach, uprzejmie proszę o zamieszczenie na łamach portalu gminastarcza.pl oficjalnej informacji, iż deklaruję swoją kandydaturę na stanowisko Wójta Gminy Starcza w wyborach samorządowych w kwietniu 2024 roku. Z tego tytułu serdecznie zapraszam wszystkich mieszkańców naszej gminy do udziału w tej ważnej drodze razem ze mną. Będę wdzięczny za każde spotkanie, dyskusję i sugestie, które pomogą nam razem stworzyć lepsze jutro.
Z poważaniem,
Przemysław Krzyczmanik
PAWEŁ GĄSIORSKI
Powodzenia Przemek . Będziemy wszyscy na ciebie głosować .
NIE będziemy !
i bardzo dobrze!
Kto jeszcze będzie kandydował?
Dzielnicowy. I niech nas p.Bóg ma w opiece
A dzielnicowy ma jakieś szansę? To tylko dwóch kandydatów?
o Przemka aktywności na terenie gminy i zaangażowaniu słyszałem , ale o aktywności na rzecz gminy i mieszkańców jakiegoś dzielnicowego ,,ni hu hu,, to chyba jakiś ,,spadochroniarz,, , może na dorobienie do emerytury policyjnej niech sobie znajdzie inną fuchę np. ochroniarz w markecie albo detektywem zostanie …
Jakiej aktywności….chyba fizycznej i brania pieniędzy. Był już radnym gminy i niczym się nie wykazał !
Przemysław Krzyczmanik na stanowisku Wójta? To chyba jakieś nieporozumienie!
No raczej !!!
a kim ten Pan jest ? z wykształcenia ? co zrobił dla gminy poza byciem prezesem klubu ? nie słyszałem, żeby na prezydenta miasta startował jakiś prezes klubu sportowego. może sympatia aktualnego wójta jest pozytywna dla P. Krzyczmanika ? może popiera go jakiś lekarz z ośrodka ?
Przeciez w tej skorupomowanej gminie już dawno jest wszystko ustalone.
A dzielnicowy co zrobił? Też nie słyszałam, żeby się jakoś odznaczał…
Dokładnie, to bardzo trafne pytania. Kto to jest i co tak naprawdę osiągnął? Bycie prezesem klubu to za mało, aby pełnić tak ważną rolę. A co z jego wykształceniem? Czy ma jakieś realne osiągnięcia, które przemawiają za tym, żeby kierować gminą? Wydaje się, że w tej grze chodzi o układy i protekcje, a nie o faktyczne kompetencje. I co z tym lekarzem? Czy to kolejny przykład kumoterstwa? Wszystko wskazuje na to, że w tej gminie wszystko jest już dawno zaplanowane i ustawione pod pewne osoby. Potrzebujemy przełomu i świeżego podejścia, a nie kolejnych postaci z układów, które tylko pogłębiają skorumpowany system.