Wójt Wiesław Szymczyk nie lubi opuszczać Urzędu Gminy Starcza. W ubiegłym roku tylko 17. razy wyjechał poza Starczę, by załatwiać interesy związane z gminą. To, że Wójt od kilku lat nic dla Starczy nie robi, to nie mit, to fakt. Pokazują to delegacje Wójta w 2016 roku. Szymczyk w ubiegłym roku trzy razy był w Katowicach, 12. razy w Częstochowie i po jednym razie w Myszkowie i Kaletach. Daje to średnio nieco ponad jeden wyjazd w miesiącu w sprawach służbowych.
Nic dziwnego, że Starcza nie stara się i nie otrzymuje dofinansowań zewnętrznych.
PAWEŁ GĄSIORSKI
wójt to leń nic nie robi cały dzień